piątek, 28 września 2012

Jagdtiger - Dragon Armor 1:72


Po dłuższej przerwie kolejny wpis, tym razem uzupełnienie do poprzedniego wpisu, czyli galeria z kilkoma dodatkowymi zdjęciami Jagdtigera z sPzJgAbt 512 (schwere Panzerjäger-Abteilung 512) - numer katalogowy: 60013.







wtorek, 11 września 2012

Jagdtiger - Dragon Armor 1:72

Dzisiaj pierwszy wpis z kategorii "Stare, ale jare". Tekst jest już dość stary i pochodzi z mojego osobistego, prywatnego bloga. Na początek Jagdtiger (numer katalogowy: 60013), pojazd z sPzJgAbt 512 (schwere Panzerjäger-Abteilung 512) sam nie wiem jak to przetłumaczyć: 512 batalion (dywizjon??) ciężkich łowców?, łowców czołgów? Bardziej poprawnie powinno być batalion ciężkich niszczycieli czołgów. Mój pierwszy model z serii Dragon Armor, zakupiony jeszcze w 2004 roku. Jagdtiger to pojazd do którego mam szczególny sentyment, jedna z moich ulubionych konstrukcji. Mimo licznych wad wynikających z rozmiarów i ciężaru oraz przeciążenia silnika była to znakomita broń defensywna. Najpotężniejszy pojazd pancerny używany bojowo podczas II Wojny Światowej. Często ironicznie nazywany "bunkrem na gąsienicach", w praktyce Alianci nie mieli czołgu lub innego pojazdu, który mógłby nawiązać z nim jakąkolwiek walkę. Słów kilka na temat sPzJgAbt 512, oddziałem dowodzili hauptman Albert Ernst oraz oberleutnant Otto Carius (odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego z Liśćmi Dębu), - prawdziwe asy Panzerwaffe. Pierwszą akcją Jagdtigerów z tej jednostki był atak na zajęty przez Amerykanów Most Lüdendorfa w Remagen - 10 marca 1945 roku. Podczas ataku hauptman Albert Ernst (nie mylić ze zbrodniarzem wojennym o tym samym imieniu i nazwisku), zniszczył w pojedynkę kilka Shermanów (7 lub 9 według różnych danych) z odległości ponad 2000 m. 11 kwietnia 1945 roku w wyniku kolejnej spektakularnej akcji Jagdtigerów, amerykańska jednostka pancerna straciła ponad 50 pojazdów w tym 11 czołgów. Strat własnych oddział nie zanotował. Można wiec stwierdzić, że była to broń wysoce śmiercionośna, znakomicie nadająca się do wojny obronnej jaką w 1945 roku prowadziła III Rzesza.

Odnośnie modelu - pojazd pokryty jest nieregulaminowym kamuflażem, co było dość powszechną praktyką w niemieckiej armii w końcowym okresie wojny. Podkład stanowi standardowa farba koloru piaskowo-żółtego z naniesionymi nieregularnymi dużymi plamami koloru rdzawo-brązowego oraz jaskrawo zielonego, całość dopełniają liczne kropki malowane farbą podkładową. Maszyna z podwoziem typu Henschel (77 z 88 wyprodukowanych Jagdtigerów posiadało podwozie Henschla, pozostałe podwozie produkcji Porsche), numer boczny - 114. Model jest starannie wykonany jak przystało na Dragona, bardzo dobrze prezentują się ślady eksploatacji oraz drobne przetarcia, fajnie został wykonany wiosenny brud na gąsienicach. Odnośnie dostępności modelu, to można na niego jeszcze czasami trafić na allegro. Ceny od takich jak w 2004 roku czyli ok. 45-50 zł do dwukrotnej tego wartości, czasami nawet więcej. Część zdjęć robiona z użyciem lampy błyskowej, pozostałe bez.

Albert Ernst


Otto Carius







niedziela, 2 września 2012

Panzer III - Dragon Armor 1:72

Dragon zapowiedział kolejne dwa modele z serii Dragon Armor. Tym razem są to czołgi Panzer III. Obydwa modele przedstawiają pojazdy w zimowym kamuflażu. Pierwszy model to pojazd w wersji M (numer katalogowy: 60449) w malowaniu 4 pułku pancernego "Totenkopf" Dywizji Grenadierów Pancernych SS "Totenkopf", z czasów niemieckiej kontrofensywy pod Charkowem, zimą 1943 roku. Drugi model to czołg w wersji L (numer katalogowy: 60578) w malowaniu 25 pułku pancernego 7 Dywizji Pancernej, operującej na południu Rosji zimą 1943 roku. W przypadku drugiego modelu również może chodzić o malowanie z czasów kontrofensywy charkowskiej, gdyż 7 Dywizja Pancerna brała w niej udział. Jest to wielce prawdopodobne, ponieważ w lutym - marcu 2013 roku przypada 70 rocznica krwawych walk o Charków, a nic nie wskazuje by modele miały pojawić się jeszcze w tym roku. Modele będą dostępne w ofercie sklepu: http://www.modelekolekcjonerskie.pl/